Jak zacząć ćwiczyć i jeść zdrowo?
KATARZYNA BUTOWSKA • zdjęcia: Katarzyna Butowska, • dawno temu • 3 komentarzePierwszym krokiem przede wszystkim jest postanowienie. Musimy wszystko przemyśleć i rzeczywiście tego chcieć. Zróbmy sobie plan i starajmy się go trzymać. Co to znaczy? Mamy tak nagle jeść zdrowo, zrezygnować ze wszystkiego co lubimy i codziennie ćwiczyć ? Skądże!! Takim działaniem daleko nie zajdziemy. Gwarantuję (wiem to po sobie), że po tygodniu góra dwóch rzucimy się na wszystko co nie zalicza się do produktów zdrowych, a trening pójdzie w odstawkę.
Po pierwsze zmiany wprowadzaj stopniowo. Czyli jak? Jeśli codziennie jesz coś słodkiego nie rezygnuj nagle z tego. Zmniejszaj każdego dnia ilość łakoci. Zamień produkty pszenne na pełnoziarniste, jogurty słodkie na naturalne, musli rób swoje domowe. Zmiany wprowadzaj powoli. Radziłabym raz na lub dwa razy na tydzień wprowadzać jedną małą zmianę do jadłospisu. Nie smakują Ci jogurty naturalne? Spokojnie! Szukaj, wybieraj. Jest dużo różnych jogurtów, a jeśli naprawdę nie możesz się do nich przekonać, daj sobie czas. Zawsze możesz zmieszać go z jogurtem owocowym (pół na pół), dżemem lub zblendować z miodem lub słodkim owocem. Jest to na pewno lepsze rozwiązanie.
Pamiętaj, że żeby schudnąć trzeba jeść. Oczywiście będąc na redukcji, moje posiłki były mniejsze niż teraz, ale i tak były duże. Nie umiem gotować, nic mi nie wychodzi. Znasz to? Ja zaczynając swoją zmianę nie umiałam zrobić praktycznie nic. Zwykła owsianka czy koktajl nie wychodziły, nie wspominając o omletach czy kurczaku. Nie zliczę tego ile razy przypaliłam garnek, ile placków wylądowało w misce mojego psiaka. Na wszystko potrzeba czasu. Gdy masz go mało wybieraj na początku łatwe i nie skomplikowane przepisy, a jak będziesz się czuła, że są one dla Ciebie łatwe, zacznij kombinować w kuchni i nie martw się jeśli coś nie wyjdzie, nikt nie urodził się kucharzem :) A co na urodzinach, imprezach, świętach lub gdy mam ochotę na słodkie? Po prostu sobie zjedz. Niektórzy wyznaczają sobie konkretny dzień w którym pozwalają sobie na niezdrowe produkty. A jaki jest mój sposób? Prosty, jeśli mam ochotę na coś niezdrowego po prostu zjadam, bez różnicy, czy jest to jakaś imprezka czy nie, ale jeśli nie mam ochoty to nie jem. Nie martwcie się, ciasto czy czekolada raz na jakiś czas nikomu krzywdy nie zrobiła;)
Wielu z Was może się wydawać, że schudłam no bo teraz jem przecież bardzo zdrowo, ale tak nie było. Też się wszystkiego uczyłam, poznawałam nowe smaki, kombinowałam. Uwierzcie mi, że moje początki były takie jak każdego. Po dwóch dniach próby zmiany nawyków miałam wszystkiego dość i pełną szafkę kasz :D. Dlatego wiem jak ważne jest robienie wszystkiego stopniowo, i nie martwcie się, jeśli na początku często będzie Wam się zdarzać sięgać po coś niezdrowego. Ja na początku bardzo często jadłam nieprawidłowo.
Co z treningiem? Skoro chcę schudnąć to powinnam ćwiczyć co najmniej 2 godziny dziennie albo robić 15 km, przecież ktoś tam tak robi. Jest to błąd, skoro przez długi okres nie ćwiczyłyśmy to nie możemy do tego podchodzić zbyt ambitnie bo się zniechęcimy.
Co ćwiczyć? Ćwiczyć można praktycznie wszystko. Możesz biegać, grać w tenisa, ćwiczyć w domu, pływać, chodzić na siłownię czy aerobik. Jeśli czegoś nie lubisz to nie zmuszaj się do tego. Ma to być dla Ciebie przyjemność. Wiem, że śmiesznie to brzmi, bo na początku przyjemnością raczej nie będzie, dlatego ważne, żeby wybrać sport, który sprawia nam największą radość. Pierwszy trening i kryzys? Nie dałaś rady zrobić całego? Przecież piszą, że jest najłatwiejszy? I czujesz się beznadziejnie. Nie martw się, każdy zaczynał, ja również i muszę się przyznać, że za pierwszym razem nie ukończyłam treningu, który zaplanowałam.
Jaki jest klucz do sukcesu? Stopniowo ale konsekwentnie.
Źródło: wysokiebuty.blogspot.com
Ten artykuł ma 3 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze